• Tłumacz języka migowego
Ratownictwo i ochrona ludności, Technika, Temat numeru Rafał Sołowin, Paweł Wereski

Kolosalna pomoc

27 Sierpnia 2024

Colossus w trakcie działań gaśniczych - pożar hali przy ul. Marywilskiej w Warszawie, 12 maja 2024 r. / fot. Krzysztof Pisz, Wydział Prasowy KG PSPPod koniec 2023 r. Państwowa Straż Pożarna w ramach projektu pn. „Wsparcie systemu ratowniczo-gaśniczego”, współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko, zakupiła osiem robotów gaśniczych: pięć większych Colossus i trzy mniejsze Rhyno. Dlaczego taki sprzęt jest potrzebny podczas działań ratowniczo-gaśniczych? Przyjrzyjmy się jego możliwościom.

Sama technologia sterowania UGV nie jest specjalnie nowa. Pragnę przypomnieć, że pierwsze zdalnie sterowane pojazdy pojawiły się w PSP już w 2011 r. Były to roboty rozpoznania chemicznego i trafiły do wybranych specjalistycznych grup ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Nie miały one co prawda fabrycznej funkcji gaśniczej, ale już wtedy były przeprowadzane pierwsze próby „na mokro”. Doświadczenia ostatnich lat (pożary garaży podziemnych, archiwów, hal magazynowo-produkcyjnych, instalacji przemysłowych) pokazały, że możliwość zdalnego podawania prądu wody bez ryzyka dla ratowników nie jest fanaberią grupki zapaleńców, tylko realnie dostępnym i koniecznym kierunkiem rozwoju służb ratowniczych na świecie.

Czym zasłynął Colossus?

Planując zakup, chcieliśmy postawić na rozwiązania sprawdzone w boju. Roboty ratowniczo-gaśnicze wybranej filmy znajdują się w 18 jednostkach straży pożarnej we Francji oraz w 15 krajach świata. Colossusy zasłynęły na świecie po tym, jak wzięły udział w gaszeniu słynnej paryskiej katedry Notre Dame. W godzinach popołudniowych 15 kwietnia 2019 r. w Paryżu w ogniu stanął dach katedry. Duża ilość drewna stanowiącego budulec konstrukcji dachu, silny wiatr oraz wysoko położone miejsce akcji złożyły się na trudny do opanowania pożar. Spadające elementy konstrukcyjne dachu powodowały zapalenie się wyposażenia wnętrza kościoła. Paryscy strażacy toczyli walkę o uratowanie tych zabytków oraz niedopuszczenie do zawalenia się dzwonów z obydwu wież.

Do działań gaśniczych zadysponowali robota Colossus. W związku z wycofaniem się samych strażaków ze środka ze względu na wysoką temperaturę oraz ryzyko zawalenia się konstrukcji to właśnie ten robot wkraczał w najbardziej zagrożone miejsca. Zdaniem wielu obserwatorów obecność maszyny była kluczowa dla obniżenia temperatury w płonącej katedrze i przyczyniła się do ocalenia m.in. zabytkowego ołtarza.

Co potrafi

Parametry robota wraz z jego wyposażeniem dają możliwość wykorzystania go w miejscach, do których strażak nie dotrze, lub takich, gdzie występuje zbyt duże zagrożenie dla ratowników (np. wybuchem, zawaleniem obiektu, uwolnieniem niebezpiecznych substancji itp.). Wielozadaniowy robot do działań na obszarach wysokiego ryzyka może pracować na zewnątrz oraz wewnątrz pomieszczeń. W razie konieczności wjedzie także po schodach. Colossus pokona przeszkody do 30 cm wysokości, spadki o nachyleniu maks. 40° oraz przechyły boczne do 30°. Wyposażony jest w działko wodno-pianowe (sterowane z pilota oraz ręcznie), zderzak do torowania przejazdu (może pchać ciężar max 1,5 t) oraz maszt oświetleniowy, w skład którego wchodzą także kamery z zoomem 30x i kamery termowizyjne, przekazujące obraz do pulpitu sterowniczego. Dzięki uniwersalnej budowie Colossus może być wyposażony również w dodatkowe moduły, zwiększające jego funkcjonalność: wsparcie ODO, nosze do ewakuacji, kosz transportowy, wentylator, ramię o udźwigu 60 kg, uchwyty na drobniejszy sprzęt, moduł do dezynfekcji, półkę na urządzenia pomiarowe, dodatkowe kamery z przodu i z tyłu oraz przekaźniki sygnału (do sterowania z większej odległości).

Roboty gaśnicze mają zaawansowane systemy kamer – to niewątpliwa zaleta. Dają one podgląd sytuacji pożarowej w czasie rzeczywistym. Kamery o wysokiej rozdzielczości, z funkcją termowizji, pozwalają na dokładne monitorowanie warunków panujących w płonącej hali. Strażacy, mając dostęp do takich obrazów, mogą lepiej ocenić skalę pożaru, lokalizację źródła ognia oraz obecność ewentualnych przeszkód. To znacząco zwiększa precyzję i skuteczność podejmowanych działań, umożliwiając szybsze i bardziej efektywne gaszenie pożaru. Co więcej, nagrania wideo mogą być później wykorzystane w procesie doskonalenia zawodowego strażaków, również do analizowania prowadzonych działań. Dzięki temu PSP może nieustannie podnosić swoje standardy działania i lepiej przygotowywać się na przyszłe akcje.

Sprawdzony w boju

Roboty gaśnicze w Państwowej Straży Pożarnej, choć są rozwiązaniem stosunkowo nowym, bo ich pierwsze odbiory miały miejsce w grudniu 2023 r., to już w 2024 r. kilkukrotnie sprawdziły się w działaniach ratowniczych. Podczas pożaru hali przy ul. Marywilskiej w Warszawie w maju 2024 r. wykorzystane zostały dwa z nich. Podczas akcji gaśniczej hali sklepu budowlanego w Krośnie także dwa. Podobnie było podczas pożarów hal w miejscowości Malec i hal w Nowym Porcie w Gdańsku. We wszystkich przypadkach kierujący działaniem ratowniczym słusznie ocenili, że działania gaśnicze wewnątrz obiektów mogą być prowadzone bezpiecznie wyłącznie z wykorzystaniem robotów, ponieważ wprowadzenie rot do wnętrza obiektów stanowiłoby zbyt duże ryzyko dla zdrowia i życia strażaków.

W warszawskiej akcji pracowały dwa roboty gaśnicze (Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy oraz Akademii Pożarniczej). Te zaawansowane technologicznie maszyny dzięki swojej konstrukcji umożliwiły dogaszanie ukrytych zarzewi ognia wewnątrz obiektu. Oba roboty działały wewnątrz obiektu, w którym naruszenie konstrukcji i zawalenie dachu na znaczącej powierzchni stwarzało poważne zagrożenie. W takich warunkach okazały się niezastąpione, gdyż mogły poruszać się w obszarach, które były zbyt niebezpieczne dla ratowników.

Trzeba również zwrócić uwagę na pewne ograniczenia robotów. Parametry operacyjno-taktyczne uniemożliwiały im podejmowanie działań w głębi obiektu, gdyż drogi dojazdu były często niedrożne. O ile roboty Collossus mogą przepchnąć swobodnie leżącą przeszkodę, to poskręcane w wyniku temperatury elementy konstrukcyjne hal tarasujące przejazd są dla nich nie do pokonania. Mniejsze roboty Rhyno nie mają w ogóle funkcji usuwania przeszkód, dlatego też są bardziej narażone na uszkodzenia układu trakcji. Ponadto operowanie robotami okazało się procesem żmudnym, a możliwość podjęcia szybkich działań gaśniczych była ograniczona przez charakterystykę poruszania się tych maszyn.

Państwowa Straż Pożarna w ostatnich latach coraz częściej sięga po nowoczesne technologie, aby zwiększyć skuteczność i bezpieczeństwo swoich działań. Choć w Polsce te rozwiązania są stosunkowo nowe, to opierając się na doświadczeniach zdobytych w boju, trzeba powiedzieć, że przynoszą one wiele korzyści.

Wykorzystanie robotów gaśniczych podczas pożarów hal przemysłowych i magazynowych eliminuje konieczność bezpośredniego narażania strażaków na niebezpieczeństwa związane z wysokimi temperaturami, toksycznymi gazami oraz ryzykiem zawalenia się konstrukcji. Dzięki zdalnemu sterowaniu strażacy mogą operować robotami z bezpiecznej odległości, co minimalizuje ryzyko obrażeń lub utraty życia.

Cenny nabytek

Będziemy analizowali dotychczasowe wykorzystanie robotów w akcjach gaśniczych i zbierali doświadczenia. Jeżeli zaproponowane rozwiązania spotkają się z pozytywnym odzewem użytkowników, poszerzymy dostępność do środków tego typu, dokonując zakupu większej liczby robotów lub dodatkowych modułów, wzbogacających ich funkcjonalność. Mamy już pierwsze sygnały, że dokupienie do robota ramienia o udźwigu do 60 kg byłoby nieocenionym wsparciem. Zgłaszane są też potrzeby zakupu repeaterów, zwiększających zasięg sygnału nadawanego z pulpitu sterowania, a więc i pole działania robotów.

Widzimy również możliwość współpracy z producentami UGV nad rozwiązaniami jeszcze bardziej wpisującymi się w obszar naszych działań, a znacząco obniżającymi ryzyko wypadków funkcjonariuszy PSP. Pożar hali przy ul. Marywilskiej w Warszawie skutkował podjęciem decyzji o zakupie kolejnych sztuk robotów. Jeżeli propozycje sprzętowe PSP w ramach programu FEnIKS zostaną zaakceptowane i nie będzie opóźnień w uruchomieniu środków, jeszcze w 2025 r. większość województw i szkół może mieć w swoim wyposażeniu roboty gaśnicze.

Podsumowując – wykorzystanie robotów gaśniczych podczas pożarów przynosi liczne korzyści. Są niezwykle przydatne tam, gdzie układ regałów lub składowanych towarów w obiektach może stanowić poważne utrudnienie dla standardowych działań gaśniczych. To nowoczesne rozwiązanie stanowi ważny krok w kierunku bardziej zaawansowanych i skutecznych metod zwalczania pożarów, przyczyniając się do zwiększenia efektywności działań realizowanych przez Państwową Straż Pożarną, a tym samym ochrony życia ludzkiego i mienia.

Na jednym z robotów, które również nas interesują w kontekście potrzeb formacji i przyszłych możliwych zakupów, widnieje zdanie: „Don’t send a man to do a machine’s job” – „Nie wysyłaj człowieka do wykonania pracy maszyny”. Bezpieczeństwo strażaków podczas działań zawsze musi być wartością nadrzędną i w tym kierunku będziemy zmierzali.

Rafał Sołowin Rafał Sołowin

pełni slużbę w Wydziale I (KCKR) w Biurze Planowania Operacyjnego

Paweł Wereski Paweł Wereski

pełni służbę w Wydziale V ds. zagrożeń CBRN w Biurze Planowania Operacyjnego KG PSP

do góry