• Tłumacz języka migowego
Technika Paweł Frątczak , Janusz Woźniak

Średni samochód ratowniczo-gaśniczy Scania P360CB4x4HHZ (4x4)

31 Marca 2016

Oznaczenie pojazdu wg normy PN-EN 1846: M-2-6-2500-8/1600-1 (GBA 2,5/16+4,2)

W ubiegłym roku firma Wawrzaszek Inżynieria Samochodów Specjalnych wyprodukowała średni samochód ratowniczo-gaśniczy klasy średniej, kategorii uterenowionej, na podwoziu Scania P369CB4x4HHZ. Koncepcja inżynierów tej firmy jest ciekawa chociażby z uwagi na fakt, że zastosowano tu podwozie o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 16 t, które do tej pory wykorzystywane było jedynie pod zabudowę ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych.

Samochód ratowniczo-gaśniczy klasy średniej.

Zastosowanie takiego podwozia pozwoliło uzyskać większą rezerwę masy i większą odporność na maksymalne obciążenia, co ma szczególne znaczenie w jednostkach o dużej liczbie wyjazdów interwencyjnych. Co prawda koszt podwozia jest większy, ale swobodnie mieści ono całe wyposażenie narzucone przez obowiązujące standardy.

Jednostką napędową jest sześciocylindrowy, rzędowy, wysokoprężny silnik z turbodoładowaniem DC 09 112 360 EEV (SCR), który spełnia wymagania normy EuroVI. Maksymalna moc silnika wynosi 265 kW (360 KM). Wyposażony został w kompaktowy system oczyszczania spalin, składający się z trzech elementów: katalizatora utleniającego, filtra cząstek stałych (DPF) i katalizatora redukującego (SCR). Samochód ma napęd na dwie osie w układzie (4x4). Za przeniesienie napędu odpowiada manualna, synchronizowana, ośmiobiegowa (8+1) skrzynia przekładniowa GR875.

To pierwszy samochód ratowniczo-gaśniczy klasy średniej na podwoziu Scania, które oferuje obszerną i wygodną kabinę załogi. Jest czterodrzwiowa, jednomodułowa, odchylana i klimatyzowana. To oryginalna fabryczna kabina Scanii typu CrewCab. Zapewnia ona przewóz sześciu strażaków w układzie (1+1+4). Z przodu kabiny zamontowano wyciągarkę linową Powerwinch typ PW 18000 o uciągu 8182 kg z liną o długości 25 m.

Aluminiowo-kompozytowe nadwozie pożarnicze ma siedem skrytek zamykanych żaluzjami aluminiowymi. Jego szkielet składa się ze spawanych profili aluminiowych, pokrytych blachą aluminiową. Zostało skonstruowane tak, aby zapewnić łatwy dostęp do przewożonego sprzętu pożarniczego, ratowniczego, węży i armatury.

W środkowej części zabudowy umieszczone zostały zbiorniki na środki gaśnicze wykonane z kompozytu szklano-poliestrowego. Zbiornik na wodę ma pojemność 2500 l, zbiornik środka pianotwórczego jest integralną częścią zbiornika na wodę i ma pojemność 250 l.

Pojazd został sklasyfikowany jako GBA 2,5/16+4,2 choć maksymalne parametry zamontowanej w pojeździe autopompy dwustopniowej Ruberg EH 30 są znacznie wyższe. Ma ona wydajność 3600 l/min przy ciśnieniu 8 bar lub 420 l/min przy ciśnieniu 40 bar. Została zabudowana wraz z panelem sterowania z tyłu nadwozia pożarniczego i jest napędzana z przystawki odbioru mocy za pośrednictwem wału przegubowego. Ma jedną nasadę ssawną 110 mm, cztery tłoczne 75 mm (po dwie z każdego boku) oraz dwie nasady 75 mm napełniania hydrantowego. Na dachu nadwozia pożarniczego, wykonanego w formie podestu roboczego, znajduje się działko wodno pianowe JMW Fire o wydajności wodnej 3200 l/min. W tylnej skrytce po prawej stronie umieszczone zostało zwijadło linii szybkiego natarcia. Ma ono napęd elektryczny i gumowy wąż wysokociśnieniowy 19 mm o długości 60 m, zakończony prądownicą wodno-pianową. Układ wodno-pianowy wyposażony jest w automatyczny dozownik środka pianotwórczego Ruberg RFS 240. Umożliwia on precyzyjne dozowanie środka pianotwórczego w zakresie stężeń 1, 3 i 6%.

Pod koniec 2015 r. do wybranych jednostek ratowniczo-gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej trafiło 18 średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych na takim samym podwoziu, lecz z nadwoziem kompozytowym, wykonanym również przez WISS. Pojazdy te zostały zakupione dzięki współfinansowaniu przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego projektu „Usprawnienie ratownictwa na drogach - etap III” w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Paweł Frątczak

Janusz Woźniak

fot. Maciej Buszczak

styczeń 2016

Paweł Frątczak Paweł Frątczak
Janusz Woźniak Janusz Woźniak
do góry