• Tłumacz języka migowego
Piszą za granicą Paweł Gromek, Waldemar Jaskółowski, Szymon Ptak

Wybuch pary wodnej: przegląd literatury

19 Sierpnia 2016

Water vapour explosions: A brief review, R. K. Eckhoff, Journal of Loss Prevention in the Process Industries 40 (2016), s. 188-198.

Do powstania zjawiska określanego mianem wybuchu pary wodnej może dojść zarówno w przestrzeni ograniczonej np. ścianami zbiorników czy pomieszczeń, jak i w przestrzeni otwartej. Zdarzenia opisywane w artykule są typowe dla przemysłu metalurgicznego, gdzie wykorzystuje się rozdrobnione pyły metali. Jako inne typowe branże przemysłu, w których dochodzić może do tego typu zdarzeń, autor wymienia energetykę jądrową i przemysł papierniczy.

U fizycznych podstaw tego zjawiska leży bardzo szybkie przekazywanie ciepła z rozgrzanego metalu - niekoniecznie rozdrobnionego - do wody, po czym następuje jej gwałtowne odparowanie. Rejestrowane przyrosty ciśnienia są bardzo wysokie, nawet w przypadku braku ograniczenia objętości przestrzeni, w której dochodzi od zdarzenia.

Autor opisuje dokładnie sposób powstawania wybuchu, bazując na dotychczas zgromadzonych informacjach. Prezentuje m.in. mechanizm rozpadu dużych kropli wody. Artykuł zawiera informacje na temat kilkunastu wypadków, które miały miejsce w przeszłości, a które pozwalają dogłębnie zrozumieć zagrożenie i uniknąć podobnych zdarzeń.

Prezentowany materiał stanowi dobry przykład na to, że niejednokrotnie rzeczy z pozoru oczywiste, jeżeli zostaną zaniedbane, mogą doprowadzić do tragedii. Wybuch pary wodnej ma charakter czysto fizyczny, jednak osiągane przyrosty ciśnienia mogą zagrozić bezpieczeństwu ludzi, budynków i instalacji przemysłowych. Warto dodać, że autor artykułu jest światowej klasy autorytetem w dziedzinie ochrony przed wybuchem.

bryg. dr inż. Waldemar Jaskółowski, kpt. dr inż. Paweł Gromek i kpt. Szymon Ptak są pracownikami Szkoły Głównej Służby Pożarniczej

Data publikacji: sierpień 2016

Paweł Gromek Paweł Gromek
Waldemar Jaskółowski Waldemar Jaskółowski
Szymon Ptak Szymon Ptak
do góry