W ogniu pytań Lech Lewandowski

Strategiczny balans dla życia

26 Sierpnia 2025

Hanna Kończal jest absolwentką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracowała jako starszy asystent na swojej macierzystej uczelni, a następnie jako nauczyciel w szkole podstawowej w Kościanie. Od 1984 r. związana z administracją ochrony środowiska, m.in. w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Wojewódzkiego w Lesznie oraz w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Lesznie i Poznaniu.

Od 15 marca 2019 r. do 15 października 2019 r. pełniła w GIOŚ funkcję zastępcy dyrektora Departamentu Inspekcji, a od 16 października 2019 r. do 24 maja 2022 r. dyrektora Departamentu Inspekcji. W latach 2007-2011 była członkiem Narodowej Rady Ekologicznej przy Prezydencie RP.

Od 1 kwietnia 2025 r. Hanna Kończal pełni funkcję Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.

Przez całe wieki człowiek walczył z przyrodą w myśl chrześcijańskiej zasady: „Czyńcie sobie ziemię poddaną”. Przełom nastąpił, kiedy zrozumieliśmy, że dominacja ludzi nad przyrodą przez gospodarkę rabunkową oznacza jednocześnie naszą klęskę. Symbolem nowego podejścia człowieka do ochrony środowiska była konferencja sztokholmska ONZ w 1972 r. Wówczas ustanowiono Światowy Dzień Środowiska, a 2 lata później, 5 czerwca 1974 r., po raz pierwszy odbyły się obchody tego święta, pod hasłem „Ziemia jest tylko jedna”. Czy można powiedzieć, że od początku jesteśmy aktywnym uczestnikiem tego ruchu na rzecz ochrony środowiska?

Zdjęcie faryki. Widać dwa biało-czerwone kominy.

Polska – przez zasadnicze zmiany przepisów w zakresie gospodarki odpadami i prawa ochrony środowiska, których dokonała na przestrzeni lat – uczestniczyła w tym procesie i wykazała pełne zrozumienie dla idei ograniczania zakresu korzystania ze środowiska zarówno przez osoby fizyczne, jak i przez podmioty. Mamy w Polsce świadomość, że powinno to być regulowane. Jako państwo wprowadziliśmy przecież zasadę szczególnego korzystania ze środowiska – na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej, przez zezwolenia i pozwolenia, które określają warunki tego korzystania. Zdefiniowaliśmy wyraźnie, czym różni się – w sensie postawionych granic – korzystanie powszechne i zwykłe od korzystania szczególnego. Można zatem śmiało powiedzieć, że gdy tylko zaistniał ruch, o który pan pyta, Polska była otwarta na jego idee i kształtowała rozumienie zagadnień ochrony przyrody i środowiska.

Na ile dostęp do funduszy europejskich wpłynął na skuteczność ochrony środowiska w naszym kraju?

Jako GIOŚ systematycznie korzystamy ze środków europejskich. Teraz na przykład realizujemy kilka dużych projektów dofinansowanych z Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027 (FEnIKS). Dzięki nim realizujemy przedsięwzięcia, które pomagają coraz lepiej chronić zasoby środowiska naturalnego. Idziemy i nadal będziemy szli tą drogą.

Mimo wielu starań i spektakularnych sukcesów nasze zmagania o czyste środowisko przypominają nierzadko walkę z wiatrakami. W 2022 r. w Odrze doszło do katastrofy ekologicznej, w wyniku której zginęło ponad 215 mln organizmów wodnych, w tym ponad 3,3 mln ryb. Główną przyczyną były konsekwencje zrzutów wody poprzemysłowej z kopalń. Mimo tej tragedii zrzutów do Odry nie zaprzestano. Przykładów negatywnego wpływu przemysłu na środowisko jest oczywiście wiele. Kopalnie węgla emitują gazy cieplarniane. Rozłożone na mikroelementy plastiki są już w morzach, w rybach, a także w ziemi i w naszych organizmach itd. Czy musimy się z tym godzić?

My się z tym na pewno nie godzimy. Nie ma naszej zgody na niszczenie środowiska naturalnego. Musimy jednak mieć świadomość, że absolutny zakaz odprowadzania czegokolwiek do środowiska oznaczałby koniec rozwoju gospodarczego. Zatem jeśli mówimy, że się nie godzimy, nie oznacza to, że chcemy likwidować wszystkie zakłady przemysłowe. Musimy po prostu szukać dróg wyjścia.

Najlepsze prowadzą przez rozwój technologii i zastępowanie tych obciążających środowisko technologiami mniej oddziałującymi. Nie likwidowanie działalności gospodarczej, tylko jej sensowne ograniczanie tam, gdzie jest to możliwe, oraz zmiana technologii wytwarzania produktu. W tym miejscu warto też wspomnieć o ważnej roli codziennych nawyków konsumenckich.

Tej wiosny odnotowaliśmy np. aż trzy poważne pożary Biebrzańskiego Parku Narodowego. Przeprowadzono tam duże akcje ratowniczo-gaśnicze z udziałem strażaków, pracowników BPN, policji. Użyte zostały samoloty i helikoptery. Jak ustalono, źródłem ognia były podpalenia, do których zresztą dochodzi w całym kraju. Jak możemy skutecznie zwalczać zwyczaj wypalania traw, ale także inne bardzo negatywne zjawiska, jak np. wyrzucanie śmieci do lasów czy rzek i jezior. Stawiać na budowę świadomości ekologicznej, czy raczej surowo karać?

Budowanie świadomości, przede wszystkim w młodym pokoleniu, to podstawa. Same kary nie rozwiążą problemu. Jeżeli człowiek nie rozumie, dlaczego nie powinien postępować w ten czy inny sposób, jest duże ryzyko, że dalej tak będzie robił, nawet jeśli kara będzie dotkliwa. GIOŚ angażuje się w działania zwiększające świadomość ekologiczną. Staramy się budować zaangażowanie obywateli i – za pośrednictwem mediów – promować postawy proekologiczne.

Strażacy na co dzień walczą z rozmaitymi pożarami, często bardzo szkodliwymi dla środowiska, jak np. pożary nielegalnych wysypisk śmieci, na których składowane są m.in. materiały silnie toksyczne. Czy współpraca służb ochrony środowiska ze strażakami jest na dobrym poziomie, czy też należy ją poprawić, udoskonalić?

Z Państwową Strażą Pożarną Inspekcja Ochrony Środowiska współdziała od lat. Jakość tej współpracy jest doskonała. Działamy razem nie tylko w kontekście pożarów, ale szczególnie przy wykonywaniu naszych codziennych zadań, czyli przy kontrolach zakładów dużego i zwiększonego ryzyka.

Jaki jest stan naszego środowiska na tle innych państw Europy?

Europejska Agencja Ochrony Środowiska postanowiła, że każde państwo przygotuje według jej wytycznych raport na temat stanu środowiska i udostępni je organom europejskim. Dopiero kiedy te raporty zostaną opublikowane, będzie można porównać ze sobą poszczególne kraje wspólnoty.

Czy przy okazji obchodów Światowego Dnia Środowiska, ale także w kontekście tzw. długu ekologicznego, który już w tym roku przekroczyliśmy, możemy zdefiniować główne wyzwania, które stoją przed nami w zakresie ochrony środowiska naturalnego?

Jest ich wiele. Po pierwsze – ograniczenie śladu węglowego. Po drugie – zredukowanie zanieczyszczenia wód w świetle zmniejszających się zasobów. Po trzecie – ochrona powierzchni Ziemi przed negatywnym wpływem odpadów, czyli zmniejszenie do minimum składowania, nasilenie działań kontrolnych w celu ograniczenia ich nielegalnego porzucania. Myślę, że to są główne, choć oczywiście nie jedyne wyzwania stojące przed nami wszystkimi.

 

zdjęcie p. Hanny Kończal / fot. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska

 

Lech Lewandowski Lech Lewandowski

jest dziennikarzem i politologiem, pracującym przez wiele lat w prasie wojskowej, specjalizującym się w polityce międzynarodowej.

do góry